21. przystanek Woodstock

Każdy, kto był na Woodstocku zgodzi się ze mną, że są to trzy dni nie do opisania ani słowem mówionym, ani pisanym. No jak opisać osobie która tam nie była, zupełnie inny świat, niż ten z którym mamy do czynienia na co dzień?

Nie musisz nikogo udawać. Jesteś tam sobą. Jesteś tam człowiekiem wolnym. Masz ochotę zrobić coś, co w życiu codziennym byłoby uznane za niestosowne, dziwne? Proszę bardzo! Tutaj, chodząc po pasażu w piżamce, przebraniu, czy nawet nago, nie zostaniesz uznany za dziwolonga, bądź osobę chorą psychicznie. Nie podlegasz tu ocenie środowiska, z którą zmierzasz się dzień w dzień. Tutaj nie ma czegoś takiego, jak sortowanie ludzi na lepszych, gorszych, brzydszych, ładniejszych, złych, dobrych, bogatych, biednych. W tym miejscu - w Kostrzynie nad Odrą na przełomie lipca i sierpnia wszyscy jesteśmy równi.
A najlepsze w tym wszystkim jest, że pomimo tej wolności i ilości ludzi to miejsce jest naprawdę bezpiecznie. Ludzie, którzy Cię mijają, uśmiechają się do Ciebie, przybiją Ci piątkę i przytulą. A jeśli będzie taka potrzeba, to bezinteresownie pomogą. Pozytywna energia wręcz bije od każdego.

W głównym namiocie ASP możemy usiąść sobie po turecku, na drewnianej podłodze i posłuchać wspaniałych wykładów, inspirujących ludzi.
Na wzgórzu ASP można wziąć udział w przeróżnych warsztatach, takich jak "joga śmiechu", "gra na bębnach", "stwórz lepszą wersje siebie"...wymieniłam tylko trzy, jednak jest tego o wiele, wiele więcej. Myślę, że nawet jakby się posiadało super moc, to nie dałoby rady pojawić się na wszystkich warsztatach.

W któryś dzień, leżałam ledwo żywa w namiocie po Within Temptation i Comie. Zaczęłam wsłuchiwać się w rozmowę osób rozbitych obok mnie. Jeden z rozmówców zaczął opowiadać, jak ktoś kiedyś go zapytał "słuchaj, a jak tam jest na tym woodstocku?". Ten odparł "co ja Ci będę opowiadał? Przyjedź i sam zobacz."
W pełni się z tym zgadzam. Mogłabym ględzić godzinami o tym, jak tam jest niesamowicie, pięknie, cudownie, jednak tam trzeba po prostu - być.
Dlatego zapraszam do tego raju na ziemi wszystkie osoby, które tam nie były i mam nadzieje kiedyś je tam spotkać i razem z nimi chłonąć tą wspaniałą atmosferę!