stycznia 13, 2016

Opowieść o pewnej kobiecie



Pewnego razu...
  Długo ponad dekadę temu, była sobie komórka. Żyła z milionem innych komórek. Jednak pewnego dnia, okazała się najsilniejszą z całego miliona.
   Parę dni później, pewna kobieta, która żyła w wielkim smutku, dowiedziała się, że to właśnie w jej brzuchu komórka uznała, że jest jej najwygodniej. Kobieta porzuciła więc wszystkie swoje smutki, które siedziały jej w głowie. Postanowiła jak najlepiej zadbać o komórkę.
   Pielęgnowała ją jak rolnik swoje plony. Dawała jej możliwości rozwijania się, głaskała się po brzuchu, czasami do niej mówiła. Komórka w zamian dawała jej siły do życia.
   Z biegiem czasu, komórka rosła, przybierając kształty na podobieństwo główki, rączek i ogonka. Wraz z wzrostem komórki, rósł brzuch kobiety, a z tym łączyły się różne wahania nastroju. Od euforii po stan ogromnego przybicia. Mimo tego, kobieta dalej dbała o swoją komórkę i pilnowała aby nic się jej nie stało, aby była bezpieczna.
   Kilka miesięcy później chodziła z bardzo pokaźnym brzuchem, a komórka zmieniła się w małego człowieka, którego aktualne miejsce zamieszkania było w drugim człowieku, pod sercem. Człowieka, który był zależny od innego, mierzącego metr pięćdziesiąt osiem.
   Kobieta nie wywaliła go ze swojego ciała, nie oddala komuś za nic. Pokochała go po prostu za takie jakie miało być. Ze wszystkimi zaletami, jak i wadami, z którymi miało powitać ten świat. Z wzlotami i upadkami, które miały nadejść...

I co dalej...
   Mała kobieta, z wielkim sercem, która podjęła się najtrudniejszego zawodu na świecie. Zawodu, z którego nie przechodzi się na emeryturę, na którym nie ma zwolnień lekarskich. Zawodu, z którego czasem nie ma dużych zysków.
   W dniu dzisiejszym, ta sama kobieta obchodzi swoje urodziny. Które? Mówią, że kobiety się o wiek nie pyta. Jednak Norman Reedus jest... po prostu  ͡° ͜ʖ ͡°), a ma tylko o 8 dni dłuższe życie od niej.
   Dziękuje Ci, Mamo, za podjęcie się tego zawodu, za to, że mnie, jako nieporadną komórkę po prostu pokochałaś i chciałabym abyś urodzin obchodziła jeszcze tysiące!
Kocham mocno,
komórka, która nazwałaś Asia.

54 komentarze:

  1. WOW, po prostu wielkie wow! Nie wiem co powiedzieć, czytając to, co napisałaś w pewnym momencie się wzruszyłam i łzy poleciały mi po policzku. Cudowne jest gdy ma się tak kochanego rodzica, a jeszcze piękniejsze jest to, że są to Twoje życzenia urodzinowe. Nigdy nie wpadłabym na taki pomysł i jestem pełna podziwu jak kreatywnym człowiekiem musisz być! :o
    Pozdrawiam ciepło, mam nadzieję, że się nie obrazisz, ponieważ zapisałam sobie to opowiadanie. Trzymaj się! (:
    calkiemzwyczajnadziewczyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, dziękuje i jeszcze raz dziękuje! Wiele dla mnie znaczy to, że moje parę zdań wywołało w kimś takie emocje. Oczywiście, że nie mam nic przeciwko! ❤ Pozdrawiam cieplusio!

      Usuń
    2. To cudownie, wolałam zapytać żeby nie było żadnych nieporozumień! (:

      Usuń
  2. Kurcze NIESAMOWICIE napisane! Naprawdę! Bardzo fajnie mi się czytała, spodobał mi się fragment "Dbała jak rolnik o swoje plony", kurde muszę to zapamiętać! Myślę, że każda mama byłaby mega zadowolona z takich życzeń! Podsunęłaś mi pomysł na prezent dla przyjaciółki, dziękuję <3 Miłego dnia! Obserwujemy?

    Komentarz u mnie = Komentarz u Ciebie
    http://bieganiejestspoko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo!! My się już dawno obserwujemy ;)

      Usuń
  3. Wzruszyłam się! Nie wiem co powiedzieć.. Brak mi słów :') Tak pięknie to opisałaś.. Naprawdę... Super!

    http://klaudyna-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite napisana historia, pełna miłośći i wdzieczności.

    OdpowiedzUsuń
  5. WOW, nie mam pojęcia co jeszcze mogę napisać. NIESAMOWICIE NAPISANE ŻYCZENIA, pełne miłości oraz wzruszające. Cudooowne.
    Pozdrawiam,
    Szwajjka

    OdpowiedzUsuń
  6. Z kotłowni raczej się nie nada, to musi być węgiel drzewny, wypalony haha

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojeju, wspaniale to ujęłaś. Mamie pewnie strumień łez poleciał po policzku, kiedy przeczytała tak cudne życzenia. :) /K
    fashion-by-sisters.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Tekst naprawdę robi wrażenie, uroczy :)
    Najlepsze uczucie dla każdej matki przeczytać coś takiego od dziecka :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    live-telepathically.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie napisane, pewnie twoja mama czytając to się wzruszyła :)
    Zapraszam! BLOG I ASK

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz naprawdę duży talent do pisania! Czekam na więcej :D Ładny wygląd bloga :)
    ouurselves.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Niesamowite jest to co właśnie przeczytałam. Ponadto nigdy bym nie wpadła na tak kreatywny a zarazem piękny prezent dla mamy :)
    http://modishnessblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejku jakie to piękne *-* Bardzo oryginalny pomysł i szczerze brak mi słów. No więc sto lat dla Twojej mamy :)
    http://wittka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Jej pięknie ci to wszystko wyszło
    Jestem pełna podziwu twego dzieła i tego jak wszystko ujęłaś
    Podziwiam moją mamę i mimo, że nie chce mieć dzieci to podziwiam kobiety, które chcą podjąć to wielkie wyzwanie i zostać rodzicem

    szarpana - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  14. Popłakać się można. Zazdroszczę twojej mamie, że ma tak wspaniałą córkę. Wszystkiego Najlepszego!
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak pięknie napisane! Twoja mama musi być dumna, że ma taką córkę! Cudownie :')

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny post !
    Można się popłakać ...
    http://strawberry966.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja akurat Gwiezdnych wojen nie lubię ;)

    Mój blog - Klik. Zapraszam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nigdy nie oglądałam po za ostatnią częścią ;p

      Usuń
  18. Piękny post :)
    http://blaack-pearl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękna opowieść! Wspaniale się ją czytało, czekam na więcej :)
    Zapraszam do mnie: bondel-natalia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne^^. Mama to najlepsza osoba pod słońcem :)

    Pozdrawiam cieplutko,
    Do what you love - klik!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jejku, jak to pięknie napisałaś... jestem pod ogromnym wrażeniem :). Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepięknie! Aż brak mi słów.

    OdpowiedzUsuń
  23. Mega to napisałaś, to takie kochane. Zakochałam się w tym tekście. Niech nasze mamy żyją i żyją <3

    http://by-paolka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. To jest bardzo ciekawie opisane. Życie płodowe i w ogóle ;D
    olusiek-blog.blogspot.com- klik!

    OdpowiedzUsuń
  25. jesteś mega zdolna, lubie takie posty dające do myślenia... :)

    obserwuję i w wolnej chwili zapraszam do mnie, buziaki! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. wow :) nie myślałaś nigdy o wydaniu książki?

    http://twosistersbloog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetnie napisane, mega wzruszające poprostu genialne, z miłą chęcią obserwuje ^^
    pesymistycznaksiezniczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo ciekawe opowiadanie, myślisz może nad kontynuacją? :) /Mikołaj

    Dwie Perspektywy Blog [Klik]

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetne! Krótkie, jednak treściwe i oddające swego rodzaju "głębie" :))
    Pozdrawiam, MÓJ BLOG!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co odwaliłaś z linkiem bloga to jedna wielka chamówa, pozdrawiam ;)

      Usuń
  30. Naprawdę przepięknie napisane :) Podziwiam cię za taki talent do pisania. Super!!

    miss-and-jess.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. masz bardzo fajny styl pisania
    http://happinessismytarget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. NIESAMOWITE! PO PROSTU NIESAMOWITE! masz taki talent do pisania, że musiałam cie zaobserwować :)

    http://londonkidx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. To jest niesamowite. Nie wpadłabym na taki pomysł, wow. Aż dodam tą kartę do 'ulubionych' abym mogła do tego wracać :) Sto lat mamie! Obserwuje x
    Mój blog:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wow niesamowite :) Obserwuję :*
    http://byalex-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. Jesteś niesamowicie utalentowana! Gratuluję :* Super post :)!
    Mój Blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  36. Cudowne. Gratulacje talentu!
    http://the-rose-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. Jejku, naprawdę piękny tekst, twoja mama na pewno się wzruszyła po przeczytaniu!

    Zapraszam do mnie! Zaobserwuj, jeśli Ci się spodoba! :)
    >> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<



    OdpowiedzUsuń
  38. Świetnie napisane, aż się wzruszyłam :)
    http://malwinabeczek.blogspot.com/
    Blog się spodoba? Zaobserwuj!

    OdpowiedzUsuń
  39. OMG, to co napisałaś jest piękne. Pisz tak dalej, masz prawdziwy talent, i świetny pomysł <3 Twoja mama musiała się naprawdę wzruszyć :)
    majasikoraworld.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie chcę kopiować komentarzy innych, w nich zostało zawarte wszystko co chciałam napisać. Masz talent, ogromny talent.

    pozdrawiam cieplutko!
    http://olsza17.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  41. Oj, to całkowicie podbiło moje serce, zwłaszcza zdanie o opiece nad komórką. W głowie zaroiło mi się od dziwnych, biologicznych myśli, na szczęście wątek komórki miał jedynie cel opisowy. Mam nadzieję, że mama wyściskała Cię za tak cudowne podejście do sprawy! Macierzyństwo to strasznie trudny zawód, nikt nie daje chorobowego i tyra się dniami i nocami, tym się państwo zająć powinno! :D
    Pozdrawiam serdecznie... i pozdrów swoją mamę! :)
    http://hunulv.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  42. Gratuluję takiego talentu... nie wiem, co mam Ci jeszcze napisać. Brak słów.

    Zapraszam do mnie! Dopiero zaczynam! -> MÓJ BLOG - KLIK♥

    OdpowiedzUsuń
  43. Brak słów! ♥♥♥ Niesamowita historia!
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń

Komentuj z głową ;)

Copyright © 2016 Lizzy , Blogger