lipca 29, 2016
maja 26, 2016
Moja czworonożna przyjaciółka.
kwietnia 09, 2016
"A się najebałam!"
marca 20, 2016
Wesoło-smutne końce, czyli ostatnia wycieczka w gimnazjum.
Ostatnia, przecudowna wycieczka w gimnazjum. Już mi brakuję tego śmieszkowania ze słów "windziarz, sztruks, marakuja..." i innych, zupełnie normalnych dla normalnych ludzi słów. Brakuje mi pukania do pokoju 304 i uciekania. Zabawy w "przebijanie" (gdzie ludzie mogliby pomyśleć, że zasady wymyśliła osoba, z którą nie wszystko jest w porządku, tymczasem pod koniec wycieczki zebrało się dość sporo...